-
Wrony wybrały się na wyprawę wojenną 20.03.201620.03.2016Mam pytanie związane z indiańskim ludem Crow, czyli po polsku Wronami. Czy należy używać rodzaju męskoosobowego, jak w przypadku innych ludów indiańskich (Siuksowie przyjechali, Szejenowie napadli, Szaunisi powędrowali, Wrony zgodzili się), czy jednak niemęskoosobowego, bo w końcu Wrony to wrony. Mnie ta druga wersja się nie podoba, bo brzmiałaby śmiesznie, np. Wrony wybrały się na wyprawę wojenną – jakby się czytało o ptakach, nie o ludziach.
-
Trudno (nie) oprzeć się wrażeniu 20.06.201720.06.2017Chciałbym zapytać o często stosowane wyrażenia trudno nie oprzeć się wrażeniu i trudno oprzeć się wrażeniu. Z czego to wynika, że są stosowane zamiennie, a sens wypowiedzi pozostaje ten sam, chociaż powinien być zupełnie inny?
-
Nie wszystkie tytuły zaczynają się małą literą27.10.201427.10.2014Szanowni Państwo,
ciekawi mnie, dlaczego tytuły porad są zazwyczaj pisane małą literą. Nasuwa mi się (być może chybiona) analogia do tytułów artykułów prasowych. Przychodzi mi też na myśl, że tytuł mejla zaczynam zawsze od wielkiej litery, sądząc, że w przeciwnym razie popełniłbym błąd. Czy w takim razie przesadzam? A może chodzi o to, żeby już w samym tytule móc eksponować różnice w pisowni, jak w poradzie Pałac Staszica, ale pałac Krasińskich?
Z wyrazami szacunku Czytelnik
-
Przeciwpienny, czyli jaki?
18.05.202118.05.2021Szanowni Państwo,
zajmuję się korektę językową pewnego obszernego dokumentu. Trafiłem na słowo oznaczające środek do hamowania powstawania piany, a w konsekwencji kożucha. Użyto tam miana: preparat przeciwpienny. Mnie kojarzy się to ze specyfikiem, który miałby poskramiać roślinę, by się nie pięła. Czy branżowe (dziedzina - oczyszczanie ścieków) użycie takiego określenia jest dopuszczalne? Nie lepiej byłoby zastosować raczej: antypieniący czy przeciwpieniący?
Z uszanowaniemJarosław B.
-
Forma orzeczenia przy nazwach zespołów6.10.20166.10.2016Szanowni Państwo,
zastanawiam się, z jakim orzeczeniem należy łączyć w zdaniu nazwy zespołów. Zespół Pink Floyd wystąpił… – to wiadomo, ale już Pink Floyd wystąpili…, prawda? Pasuje mi orzeczenie w r. męskoosobowym, kiedy myślę o kilku członkach grupy, ale co z takimi przykładami jak Mazowsze albo Pod Egidą? Tutaj grupy są tak liczne, że chyba raczej Mazowsze wystąpiło niż wystąpili i Pod Egidą wystąpił. Jak to właściwie powinno być?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
jak Klingończyk z Sulibanem…10.10.200110.10.2001Witam,
Chciałem zapytać o kwestię związaną z fantastyką naukową, która sprawia spore problemy tłumaczom filmów i seriali telewizyjnych tego typu. Mianowicie – jakie są zasady tworzenia polskich odpowiedników nazw obcych gatunków (obcych = pochodzących z kosmosu)?
Kilka przykładów.
ang. Klingon (liczba mnoga Klingons) tłumaczone jest na kilka sposobów – jeden Klingon – dwaj Klingoni – trzech Klingonów, ale spotyka się też formę (podobno poprawną, ale brzmiącą jakby mniej zgrabnie) jeden Klingończyk – dwaj Klingończycy – trzech Klingończyków.
Inny przykład (podobny): ang. Suliban (liczba mnoga i pojedyncza są takie same), więc jeden Suliban – dwaj Sulibani – trzech Sulibanów czy może jeden Sulibanin – dwaj Sulibani – trzech Suliban? A może jeszcze inaczej?
I jeszcze jeden (nieco inny): ang. Ferengi (liczba mnoga i pojedyncza są takie same) to po polsku jeden Ferengi – dwaj Ferengi – trzech Ferengi (czyli nieodmiennie), czy raczej próbować to jakoś odmieniać (np. jeden Ferengi – dwaj Ferengowie – trzech Ferengich?
Które wersje wybrać? Czy nazewnictwo tego typu wymaga stosowania końcówek -czycy, -nie lub -owie, a może jeszcze innej? Czy też można ograniczyć się do wersji krótszej (Klingoni, Sulibani)?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Piotr Pajerski
-
najprawdopodobniej
4.09.202128.12.2011Niektóre słowniki nie uznają słowa najprawdopodobniej – czy znaczy to, że nie powinno się go używać? Czy prawdopodobieństwo można stopniować? Na pewno ekonomiczniejszy jest wariant prawdopodobnie, ale czy najprawdopodobniej należy bezwarunkowo unikać?
-
orzeczenie przy tzw. podmiocie szeregowym11.09.200911.09.2009Drodzy Eksperci,
jaką formę powinno mieć orzeczenie w zdaniach typu:
1. Po przestąpieniu progu widzimy, że znajdują się (znajduje się?) tam fotel, ława i stary kominek.
2. Aby to osiągnąć przydadzą się (przyda się?) pomysłowość i poczucie humoru.
3. Dopełnieniem całości są (jest?) efektowny stoliczek, miękka kanapa.
4. Jest tam piękny stół i sofa (a może: Są tam piękny stół i sofa?)
Z poważaniem, AP -
podwodnicy i podwodniacy5.05.20065.05.2006Marynarze z okrętów podwodnych mówią o sobie podwodnicy. Za nazwanie ich podwodniakami czeka bura. Czy to językowo poprawnie? Znalazłem słowo podwodniak – potocznie okręt. Nie udało mi się znaleźć: podwodnik (nie licząc literatury fachowej, książek wspomnieniowych byłych podwodników czy tym podobnych). Czy istnieje tego niepodważalne uzasadnienie, czy też mamy do czynienia ze swoistą nadinterpretacją podwodników, którzy nie chcą być nazywani podwodniakami.
Z poważaniem,
PODWODNIK, G. CHOMICZ. -
witkacyzmy
13.07.202027.09.2014„Zjeść, poczytać, pogwajdlić, pokierdasić i pójść spać” (Witkacy, Szewcy). Podejrzewam, że za tą gwarą (?) kryją się znaczenia nie całkiem przyzwoite, ale skoro już młodzież czyta, to niech czyta ze zrozumieniem. Co to znaczy kierdasić i gwajdlić?